Na początku lat 90. wszystkie pieniądze utopili w nieudanej inwestycji. Chcieli prowadzić hotel z dancingiem, ale - jak sami mówią - podcięto im skrzydła. Pozostali z niczym, jednak nie skarżą się, nie żalą, nie złorzeczą, z pokorą znoszą biedę, krzywdy, których doznali w życiu. Autorka dokumentu nie zdradza przyczyn finansowej klęski swoich bohaterów. Nie to jest zresztą istotne w jej filmie. Najważniejszy jest optymizm Bożeny i Jerzego, którzy mimo wielu niepowodzeń zachowują pogodę ducha, z godnością przyjmują wszystko, co niesie los. Nie należą już do dawnej śmietanki towarzyskiej, ale też nie sięgnęli bruku. Wyrzuceni na margines społeczny, starają się żyć godnie i uczciwie. Próbują zatrzymać w sobie odrobinę dziecięcej radości i naiwnej wiary, że los znów się odmieni, że nadejdą wspaniałe czasy. Wciąż myślą o dalekich podróżach, marzy im się sprawny, przestronny samochód kempingowy, którym mogliby znów podbijać świat. Oglądają nawet używane auta u dilera: już za 10 - 15 tysięcy zł mogą ruszyć prosto przed siebie, nie oglądając się wstecz, zostawiając wszystkie zmartwienia za sobą. Chcieliby zobaczyć Wenecję i mają jeszcze jedno życzenie: żeby problemy już nigdy ich nie dogoniły. [TVP]
ZNASZ LEPSZY LINK DO TEGO WIDEO? UMIEŚĆ W KOMENTARZU!
Produkcja: 2008
Premiera: brak informacji
Reżyseria:
03.160122
(POL) polski,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz