Bohaterowie "Filmu o pankach" z niechęcią zwracają się w stronę kamery, mimo że reżyser od początku wyraźnie sygnalizuje, iż jest po ich stronie. W malowanym farbą napisie tytułowym litera "a" zapisana została jako symbol anarchistów. W jednej z końcowych scen etiudy Treliński rozmawia z bohaterami na temat sensowności realizowania o nich filmu. Nie wierzą w prawdę na ekranie. Oglądali bowiem stoczniowców, hutników, którzy mówią do kamery to, co wcześniej ustalono, zawsze to samo. Wyrażają przekonanie, że prawdę można by ukazać tylko wówczas, gdyby kamera przyglądała się im bez przerwy, bez żadnych ograniczeń. Tymczasem, jak twierdzą bohaterowie już w prologu, kamera hamuje. Jeden z nich wskazuje oskarżycielsko palcem wprost w aparat. Rzucają ubraniami, prowokacyjnie plują na obiektyw. Treliński jednak nie ucieka. Kamera staje się symbolicznym przedmiotem ataków, które skierowane są przeciw władzy, przeciwko systemowi, przeciwko pokoleniu rodziców, ustalonemu porządkowi. Reżyser zdaje się szukać właściwej formy, jakby sprawdzać, za pomocą jakich środków uda się najpełniej oddać świat buntowników. Montuje Film o pankach z ujęć zrealizowanych w mieszkaniach i nakręconych podczas koncertów. W ścieżkę dźwiękową włącza fragmenty ich wypowiedzi, rozmów z nimi, a przede wszystkim fragmenty piosenek. Kilka minut filmu przywodzi na myśl wideoklip. Słowa piosenki Ku przyszłości grupy Dezerter, której członkowie i miłośnicy to główni bohaterowie dokumentu, Treliński ilustruje statycznymi, krótkimi ujęciami równych okien w szarym bloku, nóg monotonnym krokiem zmierzających w tym samym kierunku, krawatów na szyjach przechodniów, popękanego asfaltu. Pałac Kultury pojawia się w tym fragmencie etiudy dwukrotnie. Po raz drugi sfilmowany zostaje w odwróconym kadrze...
Katarzyna Mąka-Malatyńska
Produkcja: 1983
Premiera: brak informacji
Reżyseria:
01.150811
(POL) polski,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz