Jak zwykle, ich własne czyny ujawniają prawdę i odsłaniają fałsz skrywany za oficjalnymi przemowami i innymi gadkami pod publiczkę...
O Fundacji Pro Civili wiedzieliśmy już od dawna (od czasu raportu Macierewicza i głośnego artykułu Cezarego Bielakowskiego "Pro Civili - nowa odsłona"), jednak jak dotąd nikt tak bezpośrednio nie ważył się publicznie oskarżyć prezydenta Komorowskiego jak pan Sumliński w tym wywiadzie.
Dla przypomnienia:
Fundacja Pro Civili to w raporcie Antoniego Macierewicza jeden z kilku dowodów na nielegalne działania Wojskowych Służb Informacyjnych. Raport dowodzi, że fundacja, zarządzana przez oficerów WSI wspólnie z Wojskową Akademią Techniczną, podejmowała przestępcze przedsięwzięcia biznesowe, z których powodu wojskowa uczelnia traciła pieniądze, co oznacza, że obecny prezydent zamieszany był w okradanie skarbu państwa (z którego WAT była finansowana). „Wojskowe Służby Informacyjne, które odpowiedzialne były za kontrwywiadowczą osłonę technologii rozwijanych w ramach projektów badawczych na WAT, same przekazywały je w obce ręce. Odpowiedzialność za to ponosi nie tylko ówczesny szef WSI, ale także były szef MON. Bronisław Komorowski w sposób szczególny traktował wszystkie kwestie związane z WAT i interesami uczelni. Działo się tak zwłaszcza w okresie, gdy kierownictwo we WSI sprawował gen. Tadeusz Rusak”
W opisywanym tajnym materiale znalazła się też informacja, że gen. Rusak to „były dowódca kompanii czołgów przygotowanej do spacyfikowania kopalni »Wujek« (do pacyfikacji zgłosił się jako ochotnik!), a następnie współpracownik WSW w Opolu – rekomendowany przez Bronisława Komorowskiego na szefa delegatury UOP w Krakowie i w efekcie mianowany przez Andrzeja Milczanowskiego na to stanowisko”. (link do całego artykułu z sierpnia 2014 TUTAJ)
Produkcja: 2014
Premiera: 2014
01.141218
(POL) polski,
Komorowski, Tusk, Jaruzelski |
Wojciech Sumliński kłamie, że byłem w jakimś WSI i niemieckim Stazi! - Zbigniew Stonoga
OdpowiedzUsuńa ja jednak wierzę panu Sumlińskiemu...
OdpowiedzUsuńPropaganda rodem z zsrr, wierzcie dalej takim filmom i ludziom...
OdpowiedzUsuń